Page 8 - demo ksiazki
P. 8
światło w łazience albo wynieść śmieci?”. Czasem Lena
15
zazdrościła Fionie i Carlotcie, gdy Hugo zabierał je do
siebie i totalnie rozpieszczał. Nigdy nie zapytał, czy Lena
nie chciałaby pojechać z nimi.
Zu viel und noch mehr
Dziś nawet trzy pełne łyżki płatków nie zdołały zagłu-
szyć podniesionego głosu ciotki.
– Czy ty musisz ciągle kłócić się z młodszymi siostra-
mi? – zapytała Sonia, wypychając przemoczone buty
lles drehte sich: Bilder, Stimmen, Geräusche. Erinne-
Fiony papierem gazetowym, by odzyskały kształt. W jej
A rungsfetzen stiegen auf wie Silvesterböller, leuchteten
głosie pobrzmiewało znużenie i rozczarowanie. Fiona,
której Sonia w swoich napomnieniach nie wymieniła,
und verglühten, bevor Lena sie festhalten konnte. Ihr Kopf
rzuciła Lenie triumfujące spojrzenie. Carlotta tymcza-
drohte zu platzen.
sem z pasją rysowała geometryczne wzory na kanapce
Lenas Leben kannte viele Herausforderungen: die kleinen
z nutellą i zachowywała się tak obojętnie, jakby przeby-
Schwestern, Schluckauf, Frau Eisermann, Jonas. Aber das
wała na Marsie. Ośmiolatka nie wtrącała w ich kłótnię.
hier war unendlich viel schlimmer: die diffusen Bilder aus
Lena wiedziała, jak bardzo Carlotcie zależy, żeby dostać
der Vergangenheit, dieses Gedankenkarussell, das sich im-
jakąś rolę na vlogu Fiony.
mer weiterdrehte, bis ihr schlecht wurde.
Lena już się zbierała do odparcia ataku. Lecz zmęczo-
Während ihre Welt aus den Fugen geriet, gingen die Men-
ne oczy Soni sprawiły, że umilkła. Czy jej ciotka żałuje,
schen auf dem Wenninger-Platz ihren gewöhnlichen Tätig-
że po wypadku wzięła ją do siebie? Carlotta i Fiona były
keiten nach. Am Brunnen lümmelten ein paar Jugendliche
wyczekiwanymi dziećmi, natomiast Lena wręcz dosłow-
herum, die Mitarbeiter der umliegenden Büros verließen
nie nieszczęśliwym wypadkiem. Gdy była młodsza, wy-
allmählich ihre Arbeitsplätze, Menschen hasteten mit ge-
obrażała sobie, że zostawili ją na Ziemi kosmici. Co noc
füllten Einkaufstaschen zum Bus, Touristen fotografierten
kierowała biurkową lampkę w stronę okna, by oświetlić
sich gegenseitig vor der imposanten Gestalt des Firmen-
nocne niebo, żeby kosmici mogli ją znaleźć, gdy będą
gründers, die Uhr am Rathausturm sprang eine Minute wei-
przelatywać swoim UFO. W końcu Sonia zabrała jej tę
ter. Irgendwo weinte ein Kind voller Verzweiflung. Dieses
lampkę i wygłosiła długi wykład o marnowaniu prądu
Weinen traf Lena bis ins Mark. Warum tröstete keiner das
i zdrowym śnie. Sonia nic nie wiedziała o kosmitach,
Kind? Wo war es? In ihrem Kopf?
więc Lena postanowiła jej nie wtajemniczać. Dorośli byli
Ihr Blick streifte einen ungewöhnlichen Jungen, der sie
11
101