Page 12 - demo ksiazki
P. 12

GENO i Biała Runa złotoskrzydłego sokoła



              — Przykro mi, że nie mogę ci pomóc. Nie jestem czarodziejem, sza-
           manem ani czarownikiem, ale bardzo cię kocham i mam nadzieję, że
           cała ta historia szybko się skończy, a ty również będziesz miał rodzinę
           jak wszystkie dzieci w Dolnym Dzwonie.
              Geno pocałował go w spocony policzek, a Roi coraz bardziej nerwowo
           poruszał skrzydłami. W mgnieniu oka chłopiec złapał skarpetki i wciągnął
           je na stopy, potem założył spodnie, bluzę, kurtkę i buty.
              — Nie zjesz śniadania? Może chociaż kubek ciepłego mleka? — nalegał
           Flebo.
              — Nie, nie mam ochoty, muszę już iść. — Geno był już w drzwiach,
           a sokół siedział na jego lewym ramieniu.
              — Poczekaj, odprowadzę cię — dodał wuj, zakładając płaszcz na piżamę
           i wełniany szlafrok.
              Na dworze było mroźnie. Brodząc w śniegu, udali się w stronę ró-
           żowego domku, pod numer sześćdziesiąt siedem przy ulicy Słodkiego
           Rozmarynu — to właśnie tam znajdowała się Czarna Pieczęć.
              Mgła była tak gęsta, że nie widać było końca ulicy, ale w pewnym mo-
           mencie, dokładnie na wysokości zaułka Czarnej Lilii, pojawiła się jakaś
           postać, dość niska i korpulentna osoba.
              Sokół wzbił się do lotu i poleciał wprost na szyld z kutego żelaza apteki
           Hastor Venti. Chłopiec zobaczył, jak ptak znika we mgle, więc zaczął go
           wołać. Niezdarna i tajemnicza postać pozostała w bezruchu. Flebo złapał
           siostrzeńca pod ramię.
              — Kto to może być? Jest dopiero ósma rano.
              W ciszy odezwał się głos:
              — Spacerujecie w niedzielny poranek?
              — Nicosia! — wykrzyknął Geno, biegnąc w stronę przyjaciela.
              — Co tu robicie? Jest tak zimno! — odpowiedział pulchny chłopiec,
           odgarniając grzywkę z oczu.


     14
   7   8   9   10   11   12   13   14   15   16   17