Page 24 - demo ksiazki
P. 24

ZBIGNIeW MOrSZTyN



                                          CZUjNy

                             Niechaj ci poduszka w tę noc nie smakuje,
                             We łzach i kochaniu nie śpi, kto miłuje;

                             żołnierz sławę traci,   Gnuśniejąc w pokoju
                             Noc najlepiej płaci       W Kupidowym boju,
                             W cieniu cię ukryją      Utarczki miłości,
                             Pobudkę lubości          Same gwiazdy biją,


                             Sam się o wygodę gnojek nie frasuje,
                             We łzach i wzdychaniu nie śpi, kto miłuje.

                             Czujno strzeż Wenery, bo to pani płocha,
                             Ucieczeć jak uśniesz, nie drzymie, kto kocha;

                             Kto śpi, w niepamięci           Godzien umrzeć wiecznej,
                             U tej, której chęci,                 życzył sobie wdzięcznej;
                             Kto na przysmak waży,         Nie zaśpi godziny,
                             Kto wzgardzą pierzyny,         Z  tym Wenus na straży.

                             Kto nie cale dośpi, miękcej sobie ściele;
                             Kto kocha, ten gruszki nie zaśpi w popiele.




























 ‑26‑                                         ‑27‑
   19   20   21   22   23   24   25   26   27   28   29