Page 10 - demo ksiazki
P. 10

Skręca w lewo, a potem w prawo.
            Wreszcie! Stoi przed opuszczoną budowlą, w której ukrywał się
          przez ostatnie kilka dni. Od strony ulicy wszystko było zabite deska-
          mi, ale z boku wypatrzył niewielkie, ukryte wejście. Płyta, którą zabi-
          to otwór drzwiowy, w rzeczywistości była luźna i można ją było odsu-
          nąć. Mink zerka w bok i wtedy w głowie rozdzwaniają mu się tysiące
          dzwonków alarmowych.
            Jest całkiem pewien, że zanim wyszedł do Shopping Plaza, po-
          stawił płytę na swoim miejscu. Pewien, że starannie ukrył potajem-
          ne wejście, tak jak poleciła mu Lena. Że zastawił je tą samą drewnia-
          ną płytą, która teraz leży obok w trawie!
            Przez chwilę gapi się na niezasłoniętą dziurę i myśli o kuchen-
          ce turystycznej, która jest w środku. Na razie mógł skreślić spaghet-
          ti z jadłospisu.
            Co teraz? Nie odważy się wejść do budynku.
            Jedyne słowo, które mu przyszło na myśl, to Zonneheuvel.




























                                                                       13
   5   6   7   8   9   10   11   12   13   14   15