Page 15 - demo ksiazki
P. 15
– Na światło Heliosa ! Jeśli boski” Aleksander był do ciebie podobny – nie
86
85
”
dziwić się Helenie.
I w okrzyku tym było tyleż szczerości, ile pochlebstwa, Petroniusz bowiem,
lubo starszy i mniej atletyczny, piękniejszy był nawet od Winicjusza. Kobiety
w Rzymie podziwiały nie tylko jego giętki umysł i smak, który mu zjednał na-
zwę arbitra elegancji, ale i ciało. Podziw ów znać było nawet na twarzach owych
dziewcząt z Kos, które układały teraz fałdy jego togi, a z których jedna, imie-
niem Eunice, skrycie go kochająca, patrzyła mu w oczy z pokorą i zachwytem.
Lecz on nie zwrócił nawet na to uwagi, jeno uśmiechnąwszy się do Winicju-
sza, począł cytować mu w odpowiedzi wyrażenie Seneki o kobietach.
– Animal impudens… et… 87
A następnie, otoczywszy ręką jego ramiona, wyprowadził go do triclinium.
W unctorium dwie greckie dziewczyny, Frygijki, i dwie Murzynki poczęły
uprzątać epilichnia z woniami. Lecz w tejże chwili spoza uchylonej kotary
88
od frigidarium ukazały się głowy balneatorów i rozległo się ciche psst” – a na
”
to wezwanie jedna z Greczynek, Frygijki i dwie Etiopki, poskoczywszy żywo,
znikły w mgnieniu oka za kotarą. W termach rozpoczynała się chwila swawo-
li i rozpusty, której inspektor nie przeszkadzał, albowiem sam częstokroć brał
w podobnych hulankach udział. Domyślał się ich zresztą i Petroniusz, ale jako
człowiek wyrozumiały i nielubiący karać, patrzył na nie przez szpary.
W unctorium pozostała tylko Eunice. Czas jakiś nasłuchiwała oddalających
się w kierunku laconicum głosów i śmiechów, wreszcie uniósłszy wykładany
bursztynem i kością słoniową stołek, na którym przed chwilą siedział Petro-
niusz, przysunęła go ostrożnie do jego posągu.
Unctorium pełne było słonecznego światła i kolorów, bijących od tęczo-
wych marmurów, którymi wyłożone były ściany.
Eunice wstąpiła na stołek – i znalazłszy się na wysokości posągu, nagle za-
rzuciła mu na szyję ramiona, po czym odrzuciwszy w tył swe złote włosy i tu-
ląc różowe ciało do białego marmuru, poczęła przyciskać w uniesieniu usta do
zimnych warg Petroniusza.
Helios – grecki bóg słońca, źródło światła i życia
85
Aleksander – mowa o Parysie, który podstępem porwał Helenę i wywołał wojnę tro-
86
jańską
Animal impudens… et… – zwierzę bezwstydne...
87
epilichnia – małe naczynia z wonnymi olejkami
88
18