Page 11 - demo ksiazki
P. 11
który, wypędzony z kraju, długi czas przesiadywał tu w Rzymie, a nawet wsła-
wił się szczęśliwą grą w kości i dobrym powożeniem. Cezar Drusus wprowa-
69
dził go znów na tron. Wanniusz, który był w istocie tęgim człowiekiem, rządził
z początku dobrze i prowadził szczęśliwe wojny, później jednak począł nadto
łupić ze skóry nie tylko sąsiadów, ale i własnych Swebów. Wówczas Wangio
i Sido, dwaj jego siostrzeńcy, a synowie Wibiliusza, króla Hermandurów, posta-
nowili zmusić go by znów pojechał do Rzymu… próbować szczęścia w kości.
– Pamiętam, to Klaudiuszowe, niedawne czasy.
– Tak. Wybuchła wojna. Wanniusz wezwał na pomoc Jazygów, jego zaś mili
siostrzeńcy Ligów, którzy, zasłyszawszy o bogactwach Wanniusza i zwabieni
nadzieją łupów, przybyli w takiej liczbie, iż sam cezar Klaudiusz począł oba-
wiać się o spokój granicy. Klaudiusz nie chciał mieszać się w wojny barbarzyń-
ców, napisał jednak do Ateliusza Histera, który dowodził legią naddunajską,
by zwracał pilne oko na przebieg wojny i nie pozwolił zamącić naszego poko-
ju. Hister zażądał wówczas od Ligów, by przyrzekli, iż nie przekroczą granicy,
na co nie tylko zgodzili się, ale dali zakładników, między którymi znajdowała
się żona i córka ich wodza… Wiadomo ci, że barbarzyńcy wyciągają na wojny
z żonami i dziećmi… Otóż moja Ligia jest córką owego wodza.
– Skąd to wszystko wiesz ?
– Mówił mi to sam Aulus Plaucjusz. Ligowie nie przekroczyli istotnie wów-
czas granicy, ale barbarzyńcy przychodzą jak burza i uciekają jak burza. Tak
znikli i Ligowie, razem ze swymi turzymi rogami na głowach. Zbili Wanniu-
szowych Swebów i Jazygów, ale król ich poległ, za czym odeszli z łupami, a za-
kładniczki zostały w ręku Histera. Matka wkrótce umarła, dziecko zaś Hi-
ster, nie wiedząc, co z nim zrobić, odesłał do rządcy Germanii, Pomponiu-
sza. Ów po ukończeniu wojny z Kattami wrócił do Rzymu, gdzie Klaudiusz,
jak wiesz, pozwolił mu odprawić triumf. Dziewczyna szła wówczas za wozem
zwycięzcy, ale po skończonej uroczystości, ponieważ zakładniczki nie można
było uważać za brankę, z kolei i Pomponiusz nie wiedział, co z nią zrobić, aż
wreszcie oddał ją swej siostrze, Pomponii Grecynie, żonie Plaucjusza. W tym
domu, gdzie wszystko, począwszy od panów, a skończywszy na drobiu w kur-
niku, jest cnotliwe, wyrosła na dziewicę, niestety, tak cnotliwą jak sama Gre-
cyna, a tak piękną, że nawet Poppea wyglądałaby przy niej jak jesienna figa
przy jabłku hesperyjskim .
70
– I co ?
Drusus – Julius Caesar Drusus; syn Tyberiusza, wódz rzymski
69
jabłko hesperyjskie – złote jabłko z ogrodu bogów
70
14