Page 14 - demo ksiazki
P. 14

wygląda, jakby za życia jeszcze chodziła po łące porosłej asfodelami . Jest przy
                                                               78
          tym univira , a więc między naszymi cztero – i pięciokrotnymi rozwódkami jest
                   79
          zarazem Feniksem … Ale… czy słyszałeś, że Feniks jakoby naprawdę wylągł
                         80
          się teraz w górnym Egipcie, co mu się zdarza nie częściej jak raz na pięćset lat ?
            – Petroniuszu ! Petroniuszu ! O Feniksie pogadamy kiedy indziej.
            – Cóż ja ci powiem, mój Marku. Znam Aula Plaucjusza, który, lubo nagania
          mój sposób życia, ma do mnie pewną słabość, a może szanuje mnie więcej od
          innych, wie bowiem, że nie byłem nigdy donosicielem, jak na przykład Domi-
          cjusz Afer, Tygellinus i cała zgraja przyjaciół Ahenobarba. Nie udając przy tym
          stoika  krzywiłem się jednak nieraz na takie postępki Nerona, na które Sene-
              81
          ka i Burrhus patrzyli przez szpary. Jeśli sądzisz, że mogę coś dla ciebie u Aulu-
          sa wyjednać – jestem na twoje usługi.
            – Sądzę, że możesz. Ty masz na niego wpływ, a przy tym umysł twój po-
          siada niewyczerpane sposoby. Gdybyś się rozejrzał w położeniu i pomówił
          z Plaucjuszem…
            – Zbytnie masz pojęcie o moim wpływie i o dowcipie, ale jeśli tylko o to
          chodzi, pomówię z Plaucjuszem, jak tylko przeniosą się do miasta.
            – Oni wrócili dwa dni temu.
            – W takim razie pójdźmy do triclinium , gdzie czeka na nas śniadanie, a na-
                                           82
          stępnie, nabrawszy sił, każemy się zanieść do Plaucjusza.
            – Zawsześ mi był miły – odrzekł na to z żywością Winicjusz – ale teraz każę
          chyba ustawić wśród moich lasów twój posąg – ot, taki piękny, jak ten – i będę
          mu składał ofiary.
            To rzekłszy zwrócił się w stronę posągów, które zdobiły całą jedną ścianę
          wonnej świetlicy, i wskazał ręką na posąg Petroniusza, przedstawiający go jako
          Hermesa , z posochem  w dłoni.
                             84
                 83
            Po czym dodał:


            asfodel – roślina ozdobna pochodząca z obszarów śródziemnomorskich; w mitologii
          78
           rzymskiej wierzono, że roślina ta porasta łąki w świecie podziemnym
            univira – kobieta, która tylko raz wyszła za mąż
          79
            Feniks – święty ptak egipski, symbol słońca i odrodzenia
          80
            stoicyzm – starożytna nauka filozoficzna nawołująca do życia zgodnego z rozumem
          81
           i opanowania namiętności oraz obojętności wobec wszystkiego, co niezależne od woli
           człowieka
            triclinium – układ trzech sof otaczających z trzech stron stół
          82
            Hermes – grecki bóg dróg i podróżnych, przewoźnik dusz do świata zmarłych
          83
            posocha – rodzaj ozdobnej laski
          84
                                        17
   9   10   11   12   13   14   15   16   17   18   19