Page 13 - demo ksiazki
P. 13

– I powtarzam ci, że od chwili gdy widziałem, jak promienie przechodziły
          przy fontannie na wskroś przez jej ciało, zakochałem się bez pamięci.
            – Jest więc tak przezroczysta jak lampryska  albo jak młoda sardynka ?
                                               71
            – Nie żartuj, Petroniuszu, a jeśli cię łudzi swoboda, z jaką ja sam o mojej żą-
          dzy mówię, wiedz o tym, że jaskrawa suknia częstokroć głębokie rany pokry-
          wa. Muszę ci też powiedzieć, że wracając z Azji przespałem jedną noc w świą-
          tyni Mopsusa , aby mieć sen wróżebny. Otóż we śnie pojawił mi się sam Mop-
                    72
          sus i zapowiedział, że w życiu moim nastąpi wielka przemiana przez miłość.
            – Słyszałem, jak Pliniusz  mówił, że nie wierzy w bogów, ale wierzy w sny,
                               73
          i być może, że ma słuszność. Moje żarty nie przeszkadzają mi myśleć czasem,
          że naprawdę jest tylko jedno bóstwo, odwieczne, wszechwładne, twórcze – Ve-
          nus Genitrix . Ona skupia dusze, skupia ciała i rzeczy. Eros  wywołał świat
                    74
                                                           75
          z chaosu. Czy dobrze uczynił, to inna rzecz, ale gdy tak jest, musimy uznać jego
          potęgę, choć wolno jej nie błogosławić…
            – Ach, Petroniuszu ! Łatwiej na świecie o filozofię niż o dobrą radę.
            – Powiedz mi, czego ty właściwie chcesz ?
            – Chcę mieć Ligię. Chcę, by te moje ramiona, które obejmują teraz tylko
          powietrze, mogły objąć ją i przycisnąć do piersi. Chcę oddychać jej tchnie-
          niem. Gdyby była niewolnicą, dałbym za nią Aulusowi sto dziewcząt z noga-
          mi pobielonymi wapnem na znak, że je pierwszy raz wystawiono na sprzedaż.
          Chcę ją mieć w domu moim dopóty, dopóki głowa moja nie będzie tak biała,
          jak szczyt Soracte w zimie.
            – Ona nie jest niewolnicą, ale ostatecznie należy do familii Plaucjusza, a po-
          nieważ jest dzieckiem opuszczonym, może być uważana jako alumna . Plau-
                                                                  76
          cjusz mógłby ci ją odstąpić, gdyby chciał.
            – To chyba nie znasz Pomponii Grecyny. Zresztą oboje przywiązali się do
          niej jak do własnego dziecka.
            – Pomponię znam. Istny cyprys. Gdyby nie była żoną Aulusa, można by ją
          wynajmować jako płaczkę. Od śmierci Julii nie zrzuciła ciemnej stoli  i w ogóle
                                                               77


            lampryska – węgorz
          71
             Mopsus  –  mityczny  założyciel  wyroczni  przepowiadającej  przyszłość  na  podstawie
          72
           snów
            Pliniusz – Caius Plinius; wybitny uczony, historyk i dostojnik rzymski
          73
            Venus Genitrix – Wenus Rodzicielka, rzymska bogini miłości
          74
            Eros – grecki bóg miłości, siła podtrzymująca gatunki i porządkująca wszechświat
          75
            alumna – wychowanka, osoba utrzymywana przez kogoś
          76
            stola – rodzaj długiej szaty rozciętej z boku noszonej przez zamożne rzymianki
          77
                                       16
   8   9   10   11   12   13   14   15   16   17   18