Page 17 - demo ksiazki
P. 17

Olbrzymi Murzyni podnieśli lektykę i ruszyli, poprzedzani przez niewolni-
          ków zwanych pedisequi . Petroniusz przez czas jakiś podnosił w milczeniu swe
                            98
          dłonie, pachnące werweną, ku nozdrzom i zdawał się nad czymś namyślać, po
          chwili zaś rzekł:
            – Przychodzi mi do głowy, że jeśli twoja leśna boginka nie jest niewolnicą,
          tedy mogłaby porzucić dom Plaucjuszów, a przenieść się do twego. Otoczył-
          byś ją miłością i obsypał bogactwem, tak jak ja moją ubóstwianą Chryzotemis,
          której, mówiąc między nami, mam przynajmniej o tyle dosyć, o ile ona mnie.
            Markus potrząsnął głową.
            – Nie ? – pytał Petroniusz. – W najgorszym razie sprawa oparłaby się o ce-
          zara, a możesz być pewny, że choćby dzięki moim wpływom, nasz Miedziano-
          brody byłby po twojej stronie.
            – Nie znasz Ligii ! – odparł Winicjusz.
            – To pozwólże się zapytać, czy ty ją znasz – inaczej jak z widzenia ? Mówi-
          łeś z nią ? Wyznałżeś jej swą miłość ?
            – Widziałem ją naprzód przy fontannie, a potem spotkałem ją dwukrotnie.
          Pamiętaj, że podczas pobytu w domu Aulusów mieszkałem w bocznej willi,
          przeznaczonej dla gości, i mając wybitą rękę nie mogłem zasiadać do wspólne-
          go stołu. Dopiero w wigilię dnia, na który zapowiedziałem swój odjazd, spo-
          tkałem Ligię przy wieczerzy – i nie mogłem słowa do niej przemówić. Musia-
          łem słuchać Aulusa i jego opowiadań o zwycięstwach, jakie odniósł w Bryta-
          nii, a następnie o upadku małych gospodarstw w Italii, któremu jeszcze Licy-
          niusz Stolo starał się zapobiec.
            W ogóle nie wiem, czy Aulus potrafi mówić o czym innym i nie mniemaj,
          że zdołamy się od tego wykręcić, chyba, że zechcesz słuchać o zniewieściało-
          ści czasów dzisiejszych. Oni tam mają bażanty w kurnikach, ale ich nie jedzą,
          wychodząc z zasady, że każdy zjedzony bażant przybliża koniec potęgi rzym-
          skiej. Drugi raz spotkałem ją koło cysterny ze świeżo wyrwaną trzciną w ręku,
          którą zanurzała kiścią w wodzie i skrapiała rosnące wokoło irysy. Spójrz na
          moje kolana. Na tarczę Herakla, mówię ci, że nie drżały, gdy na nasze mani-
          ple  szły z wyciem chmury Partów, ale drżały przy owej cysternie. I zmiesza-
            99
          ny jak pacholę, które nosi jeszcze bullę  na szyi, oczyma tylko żebrałem lito-
                                         100
          ści, długo nie mogąc przemówić.

            pedisequus – niewolnik podążający przed lub za lektyką
            98
            manipuł – jednostka taktyczna armii rzymskiej złożona z dwóch centurii
            99
            bulla – zawieszka, medalion w kształcie kropli wody noszony przez rzymskich chłop-
          100
           ców
                                       20
   12   13   14   15   16   17   18   19   20   21   22