Page 13 - demo ksiazki
P. 13

– Chciałby, ale nie wie, czy będzie mógł; dlatego kolebę srebrną przez księ-
          ży i bojarzynów  naprzód w darze królowej przysłał. Przy której kolebce i my-
                      37
          śmy z bratańcem przyjechali, strzegąc jej w drodze.
            – To kolebka tu jest? Chciałabym obaczyć. Cała srebrna?
            – Cała srebrna, ale jej tu nie ma. Powieźli ją do Krakowa,
            – A cóż wy w Tyńcu robicie?
            – My tu nawrócili do klasztornego prokuratora, naszego krewnego, by pod opie-
          kę zacnych zakonników oddać, co nam wojna przysporzyła i co książę podarował.
            – To Bóg poszczęścił. Godneż łupy? Ale powiadajcie, czemu to brat niepe-
          wien, czy przyjedzie?
            – Bo wyprawę na Tatarów gotuje .
                                      38
            – Wiem ci ja to: jeno mnie trapi, że królowa nie prorokowała szczęśliwego
          końca tej wyprawie, a co ona prorokuje, to się zawsze ziści.
            Maćko uśmiechnął się.
            – Ej, świątobliwa nasza pani, nijak przeczyć, ale z księciem Witoldem siła na-
          szego rycerstwa pójdzie, chłopów dobrych, przeciw którym nikomu niesporo.
            – A wy to nie pójdziecie?
            – Bom z kolebką przy innych wysłań i przez pięć roków nie zdejmowałem
          z siebie blach – odrzekł Maćko, pokazując na bruzdy powyciskane na łosio-
          wym kubraku od pancerza – ale niech jeno wypocznę – pójdę – a choćbym
          sam nie szedł, to tego oto bratanka, Zbyszka, panu Spytkowi z Melsztyna  od-
                                                                    39
          dam, pod którego wodzą wszyscy nasi rycerze pójdą.
            Księżna Danuta spojrzała na dorodną postać Zbyszka, lecz dalszą rozmowę
          przerwało przybycie zakonnika z klasztoru, który powitawszy księżnę, począł
          jej pokornie wymawiać, że nie przysłała gońca z oznajmieniem o swoim przy-
          byciu i że nie zatrzymała się w klasztorze, ale w zwyczajnej gospodzie, niegod-
          nej jej majestatu. Nie brak przecie w klasztorze domów i gmachów, w których
          nawet pospolity człowiek znajdzie gościnę, a cóż dopiero majestat, zwłaszcza
          zaś małżonki księcia, od którego przodków i pokrewnych tylu dobrodziejstw
          opactwo doświadczyło.



            bojarzyn – dawniej: zarządca ziemski na terenach Rusi, szlachcic
          37
            ...wyprawę na Tatarów gotuje... – tu w znaczeniu: przysposabia do jednej z większych
          38
           bitew okresu średniowiecza zapoczątkowanej w 1397 r. zwycięstwami wielkiego księcia
           Witolda Kiejstutowicza, zakończonej bitwą nad brzegami Worskli (1399 r.)
            Spytek z Melsztyna – właśc.: Spytko II z Melsztyna herbu Leliwa (1364–1399); bliski
          39
           współpracownik  króla,  zwolennik  zawarcia  przymierza  polsko-litewskiego,  uczestnik
           krwawej bitwy pod Worsklą, w której zakończył swój żywot
                                       16
   8   9   10   11   12   13   14   15   16   17   18