Page 10 - demo ksiazki
P. 10

piła. Kniaź chytrze zakładników pościągał, a potem, hajże na Niemców! Zamki po-
          burzył, popalił, rycerzy pobił, siła ludu wyścinał. Chcieli się Niemcy mścić razem ze
          Świdrygiełłą , który do nich uciekł. Była znów wielka wyprawa. Sam mistrz Kon-
                   29
          drat  na nią poszedł z mnogim ludem. Wilno obiegli, próbowali z wież okrutnych
             30
          zamki burzyć, próbowali zdradą ich dostać – nic nie wskórali! A za powrotem tylu
          ich legło, że i połowa nie wyszła. Wychodziliśmy jeszcze w pole przeciw Ulrykowi
          z Jungingen , bratu mistrzowemu, który jest wójtem sambijskim. Ale się wójt knia-
                  31
          zia przeląkł i z płaczem uciekł, od której to ucieczki jest spokój – i miasto na nowo
          się buduje. Jeden też święty zakonnik, który po rozpalonym żelezie boso mógł cho-
          dzić, prorokował, że od tej pory, póki świat światem, Wilno zbrojnego Niemca pod
          murami nie obaczy. Ale jeśli tak będzie, to czyjeż to ręce uczyniły?
            To rzekłszy, Maćko z Bogdańca wyciągnął przed się dłonie – szerokie i nad-
          miar potężne – inni zaś poczęli kiwać głowami i przyświadczać:
            – Tak! tak! praw w tym, co powiada! Tak!
            Lecz dalszą rozmowę przerwał gwar dochodzący przez okna, z których bło-
          ny były powyjmowane, albowiem noc zapadła ciepła i pogodna. Z dala słychać
          było brzękania, ludzkie głosy, parskania koni i śpiewy. Zdziwili się obecni, al-
          bowiem godzina była późna i księżyc wysoko już wybił się na niebo. Gospo-
          darz, Niemiec, wybiegł na podwórzec gospody, lecz nim goście zdołali wychy-
          lić do dna ostatnie kufle, wrócił jeszcze pośpiesznie, wołając:
            – Dwór jakowyś wali!
            W chwilę zaś później we drzwiach zjawił się pachołek w błękitnym kubra-
          ku i składanej czerwonej czapce na głowie. Stanął, spojrzał po obecnych i uj-
          rzawszy gospodarza, rzekł:
            – Wytrzeć tam stoły i światła naniecić: księżna Anna Danuta na odpoczy-
          nek się tu zatrzyma.
            To rzekłszy, zawrócił. W gospodzie uczynił się ruch: gospodarz począł wo-
          łać na czeladź, a goście spoglądali ze zdumieniem jeden na drugiego.






            Świdrygiełło Bolesław Olgierdowicz – 1370–1452; książę podolski; w latach 1430–1432
          29
           wielki książę litewski, młodszy brat Władysława II Jagiełły, sprzymierzeniec Krzyżaków
            Konrad – właśc.: Konrad von Jungingen; wielki mistrz krzyżacki sprawujący zwierzch-
          30
           nictwo nad zakonem w latach 1393–1407
            Ulryk z Jungingen – właśc.: Urlich von Jungingen; następca Konrada, objął stanowi-
          31
           sko wielkiego mistrza krzyżackiego, sprawował władzę nad Krzyżakami w latach 1407–
           –1410, zginął podczas wojny polsko-krzyżackiej pod Grunwaldem
                                        13
   5   6   7   8   9   10   11   12   13   14   15