Page 8 - demo ksiazki
P. 8

czarodzieja, specjalną tkaninę. A musi być ona zrobiona ze
            złotych włosów! – odparła gęsiarka.

               – Ze złotych włosów? – spytała zdziwiona królewna.

               – Tak. Tylko ze złotych włosów. Z niczego więcej – mó-

            wiła jej dziewczyna. – Podczas swej wędrówki spotkałam

            tylko jedną osobę, której włosy są jak słoneczne promie-
            nie. Tylko ty pani możesz pomóc temu młodzieńcowi. Po-

            móż mu, dobra pani! – prosiła. – Już siedem lat jest uwię-

            ziony pod postacią wilka. Gdybyś oddała swe włosy, mogła-
            bym uprząść z nich nić, a potem utkać tkaninę i wybawić go

            z czaru – dodała z żarem.

               Królewna zastanowiła się.

               – Poruszyła mnie twoja historia i postanowiłam pomóc

            temu młodzieńcowi. Weź więc te nożyce i zetnij moje włosy.
            A potem naucz mnie tak je układać, by nikt niczego nie za-

            uważył.

               – Dziękuję ci, pani! Dziękuję z całego serca. Dziękuję za

            twą dobroć i poświęcenie – mówiła, z nietajoną radością
            w głosie, pasterka.

               – Mam tylko jeden warunek – rzekła piękna panna. – Po od-

            czarowaniu serce młodzieńca do mnie będzie należało!

               Słysząc to, dziewczyna pobladła i skurczyła się w sobie.
            Pokochała bowiem zaklętego młodzieńca i trudno było jej

            myśleć o tym, by mógł on poślubić inną kobietę. Po chwili

            jednak wyprostowała się i rzekła z mocą:



                                           ~~ 11 ~~
   3   4   5   6   7   8   9   10   11   12   13