Page 10 - Demo_ksiazki
P. 10

RODEM WARSZAWIANIN,


                SERCEM POLAK, A TALENTEM



                              ŚWIATA OBYWATEL




                      FRYDERYK CHOPIN (1810–1849)






              Znakomity  pianista,  kompozytor,  reprezentant   Niedługo później okazało się, że uczeń już przerósł
              epoki romantyzmu w dziedzinie muzyki.            mistrza, więc Frycek został studentem w warszaw-
              Co prawda mały Frycek urodził się nie w Warsza-  skiej Szkole Głównej Muzyki, kierowanej przez Jó-
              wie, lecz w Żelazowej Woli, ale do stolicy jego ro-  zefa Elsnera, który „męczył” Fryderyka zasadami
              dzice – Francuz Mikołaj, nauczyciel w dworku Fry-  kompozycji.
              deryka Skarbka i Justyna z Krzyżanowskich – prze-  Zaraz  po  ukończeniu  nauki,  w  1829  roku,  wy-
              prowadzili się jesienią 1810 roku i zamieszkali w pa-  jechał do Wiednia na koncerty i swoją grą pod-
              łacu Saskim. Była to siedziba Liceum Warszawskie-  bił serca Austriaków. Wracał jako triumfator, co
              go,  którego  pan  Mikołaj  był  wykładowcą,  a  Fry-  poskutkowało zorganizowaniem jego koncertów
              deryk, od 1822 roku, studentem. To właśnie tam   w Teatrze Narodowym z orkiestrą pod batutą sa-
              mały Frycek słuchał, jak na fortepianie grała jego   mego dyrektora – Karola Kurpińskiego. Niedłu-
              mama i to tam pobierał pierwsze lekcje u Wojcie-
              cha Żywnego. Był to znany warszawski pedagog,
              u którego, jak w późniejszych listach miał napisać
              Chopin, „i osioł nauczyłby się grać”. W 1817 roku
              liceum, a wraz z nim i rodzina Chopinów, przenie-
              sione zostało na teren Królewskiego Uniwersyte-
              tu  Warszawskiego.  Tam  Chopinowie  prowadzili
              renomowany pensjonat dla studentów.
              Na terenie uniwersytetu mieszkali przez dziesięć
              lat w sąsiedztwie najwybitniejszych profesorów
              swego  czasu;  większość  z  nich  bywała  na  słyn-
              nych chopinowskich „czwartkach”. W 1817 roku,
              a więc gdy Frycek miał siedem lat, oddane zostały
              do druku jego pierwsze dwa polonezy, a rok póź-
              niej  na  wieczorze  Towarzystwa  Dobroczynno-
              ści, w dzisiejszym pałacu prezydenckim, grał swój
              pierwszy publiczny koncert, po którym porówny-      George Sand, Eugène
              wano go z innym „cudownym dzieckiem” – Mo-             Delacroix 1838
              zartem.




       22       NASZA POLSKA. SŁYNNI RODACY
   5   6   7   8   9   10   11   12   13   14   15