Page 12 - DEMO KSIAZKI
P. 12

Zimowa kraina cudów




                – Nie martw się – odpowiedział uprzejmie

             Briar. – Możesz wziąć moje. – Następnie prze-

             chylił koszyk, z którego wysypały się wszystkie


                                        czerwone jagody. Millie

                                          otarła łzy.

                                               – Na pewno chcesz

                                             mi je dać, Briar? Nie

                                              potrzebujesz ich na

                                              zimowe przyjęcie?

                                                  – Z łatwością znaj-

                                            dę coś innego – od-

             parł  niedźwiadek.  Pomógł  myszce  wtoczyć


             owoce przez frontowe drzwi. Cieszył się, że

             będzie miała szafkę pełną jagód i jej dzieci nie

             będą głodować.

                 – Dziękuję – powiedziała Millie. – Wystarczy

             nam jedzenia na całą zimę.




                                        14
   7   8   9   10   11   12   13   14   15   16   17