Page 7 - demo ksiazki
P. 7
Posłuszna będę władcom tego świata,
Bo próżny opór urąga rozwadze.
AntygonA
Ja ci nie każę niczego, ni choćbyś
Pomóc mi chciała, wdzięczne by mi było,
[70] Lecz stój przy twojej myśli, a ja brata
Antygona:
Świadoma kary, Pogrzebię sama, potem zginę z chlubą.
pragnie chlub- Niechaj się zbratam z mym kochanym w śmierci
nej śmierci.
Po świętej zbrodni. A dłużej mi zmarłym
Miłą być trzeba niż ziemi mieszkańcom,
Bo tam zostanę na wieki; tymczasem
Ty tu znieważaj święte prawa bogów.
IsmenA
Ja nie znieważam ich, nie będąc w mocy
Działać na przekór stanowieniom władców.
AntygonA
Rób po twej myśli; ja zaś wnet podążę,
[80] By kochanemu bratu grób usypać.
IsmenA
O ty nieszczęsna! Serce drży o ciebie.
AntygonA
Nie troszcz się o mnie; nad twoim radź losem.
IsmenA
Ale nie zdradzaj twej myśli nikomu,
Kryj twe zamiary, ja też je zataję.
AntygonA
O nie! Mów głośno, bo ciężkie ty kaźnie
Ściągnąć byś mogła milczeniem na siebie.
10 11