Page 8 - demo ksiazki
P. 8
wy dnia na koniu, z fuzyjką na plecach, a drugiej połowy na zabawie
z ukochaną kuzyneczką angeliką. W jej towarzystwie czuł się Lulej-
ka zupełnie szczęśliwy i nie zazdrościł stryjowi ani uroczystej królew-
skiej szaty, ani złotego, niewygodnego tronu królewskiego, ani okrop-
nie ciężkiej, wysadzanej klejnotami korony, w której władca Paflago-
nii obowiązany był ukazywać się zawsze swoim poddanym.
Portret króla Walorozy XXiV zachował się do dni dzisiejszych.
zapewne i wy przyznacie, że Jego Królewska Mość musiał być nie-
raz dobrze zmęczony dźwiganiem tych aksamitów, brylantów i gro-
nostajów i znudzony tym królewskim przepychem. Co do mnie, to
wolałbym nigdy nie zasiadać w tak przytłaczającym stroju, a do tego
w takim czymś na głowie.
11