Page 21 - demo ksiazki
P. 21
Przeniesiona do raju
brzysta z fioletowymi, zielonymi i nie-
bieskimi smugami. Jej kolory przenikały
się płynnie niczym tęcza. Fascynujące!
Ruszyła w stronę brzegu, przyglądając
się trzymanej w ręce muszli.
Au!
Poczuła pieczenie i pulsujący ból w stopie.
Musiała się na czymś przeciąć. Ściskając
mocno śliczną muszlę, pokuśtykała wzdłuż
plaży do niewielkiego budynku z nadzieją,
że ktoś będzie mógł jej pomóc.
Okazało się, że to „Owocowa chatka
Izada” – mały bar ze świeżymi sokami.
Na piasku przed nim ustawiono kil-
ka stolików z leżakami, a z boku było
wąskie wejście. Fliss wślizgnęła się do
środka i zawołała:
– Dzień dobry, jest tu kto?
Za ladą pojawił się wysoki mężczy-
zna z zaspanym uśmiechem na twarzy.
23