Page 22 - demo ksiazki
P. 22

Wyciągnął do niej rękę, jakby gest ten miał pomóc mu uzyskać po-
        żądany efekt.
          – Lassie wróciła do domu – powiedział.
          Matka patrzyła na niego, a siedzący przy palenisku ojciec podniósł
        wzrok. Gdy chłopiec wszedł do domu, ich oczy zwróciły się w kie-
        runku posłusznie idącego za nim psa. Wpatrywali się w niego bez
        słowa.
          Owczarek jakby zrozumiał znaczenie panującej ciszy i zatrzymał
        się na chwilę. Następnie zrobił kilka kroków, opuszczając łeb, jak
        to czynią psy, gdy czują, że zrobiły coś – nie wiedząc nawet co – co
        było niestosowne. Lassie podeszła do dywanika przy kominku, ma-
        chając ogonem, jakby chciała powiedzieć, że bez względu na to, co
        złego zrobiła, gotowa jest wszystko naprawić. Ale próżno było szu-
        kać oznak przebaczenia. Mężczyzna nagle odwrócił wzrok, by znów
        wpatrywać się w ogień, nie chcąc patrzeć na psa.
          Lassie zwinęła się w kłębek na dywaniku, układając się tak, by do-
        tykać stopy mężczyzny. ten cofnął nogę. pies ułożył łeb na łapach
        i również zaczął wpatrywać się w ogień, jakby w tej złocistej, magicz-
        nej krainie miała znajdować się odpowiedź na ich wszystkie kłopoty.
          pierwsza poruszyła się kobieta, wspierając ręce na biodrach, wyda-
        ła z siebie długie, wyrażające poirytowanie westchnięcie. Joe spojrzał
        na nią i próbując rozładować ciężką atmosferę, zaczął opowiadać peł-
        nym nadziei głosem:
          – Wychodziłem ze szkoły i ona na mnie czekała. tam, gdzie za-
        wsze. przy bramie. Ale się ucieszyła, jak mnie zobaczyła, machała
        ogonem, taka była zadowolona, że mnie widzi.

          słowa dosłownie wylewały się z ust chłopca, zupełnie jakby jego
        niekończące się gadanie miało powstrzymać matkę i ojca przed wy-
        powiedzeniem tych strasznych słów, których przecież się spodzie-
        wał. paplanina mogła przecież powstrzymać wyrok.



                                        25
   17   18   19   20   21   22   23   24   25   26   27