Page 26 - demo ksiazki
P. 26
SCENA 3
Pokój w domu Kapuletich.
Wchodzi Pani Kapuleti i Marta.
PANI KAPULETI
Gdzie moja córka? Idź ją tu przywołać.
MARTA
Na moją cnotę do dwunastu wiosen –
Już ją wołałam. Pieszczotko, biedronko!
[370] Julciu! pieszczotko moja! moje złotko!
Boże, zmiłuj się! Gdzież ona jest? Julciu!
Wchodzi Julia
JULIA
Czy mnie kto wołał?
MARTA
Mama.
JULIA
Jestem, pani;
Co mi rozkażesz?
PANI KAPULETI
Słuchaj. Odejdź, Marto;
Mam z nią sam na sam coś do pomówienia.
Marto, pozostań; przychodzi mi na myśl,
Że twa obecność może być potrzebna.
[380] Julka ma piękny już wiek, wszakże prawda?