Page 19 - demo ksiazki

Gwiaździsta noc

ku stada. – Miał wielki brzuch, więc pewnie żywi

się również lisami!

Kiedy bracia w końcu dotarli na miejsce,

stado nadal tam było, ale wydawało się, że

renifery są bardziej niespokojne niż poprzed-

niej nocy. Dlatego też małe lisy zatrzymały się

w pewnej odległości od nich.

– No i gdzie on jest? – zapytał Atka.

– Tam! – odparł Anyu w momencie, gdy

wielka, włochata bestia zapaliła latarnię i zaczę-

ła pętać siedem reniferów za pomocą sznura

z dzwonkami. – Och! Ależ on musi być dziś

głodny, że aż tyle ich bierze!

Anyu czuł się całkiem pewny siebie, kiedy był

przy nim Atka. Gdy odwrócił się i ujrzał wyraz prze-

rażenia na pyszczku Atki, dotarło do niego, że jego

brat nie jest aż tak odważny, jak sądził.

22