Page 15 - demo ksiazki
P. 15
Gwiaździsta noc
Anyu zamarł w bezruchu i zmrużył oczy.
Właśnie wtedy światło spadającej gwiazdy po-
zwoliło mu zauważyć, że to nie drzewa, ale
niewielkie stado reniferów z wielkimi rogami.
Mały lisek odetchnął z ulgą. Szuranie kopyt
zwierząt sprawiło jednak, że nie usłyszał jesz-
cze innej istoty, która znajdowała się w pobli-
żu. Teraz zaś wyłoniła się z ciemności – była
ogromna, wysoka i chodziła na dwóch nogach.
– Śnieżny Potwór – wykrztusił Anyu i znowu
znieruchomiał.
Gdyby bestia go zobaczyła i ruszyła za nim
w pościg, mały lisek i tak byłby zbyt przerażony,
by uciekać. Nie ruszał się więc w nadziei, że nie
zostanie zauważony.
Stwór był wielki i czerwony. Gęstwina białych
włosów pokrywała jego głowę. Miał duży, okrągły
18