Page 6 - Demo_ksiazki
P. 6
Kiedy weszli do krystalicznie czystej, błękitnej wody, chłopczyk uległ wra-
żeniu, że nagle przeniósł się do magicznej baśni. Nie mógł się napatrzeć na
ocean – ogromne morskie akwarium, po którego pofałdowanym, niekoń-
czącym się dnie przemykały wesoło bajecznie kolorowe morskie stworki
i ukwiały. Przed nimi otwierała swe podwoje mieniąca się wszystkimi barwa-
mi rafa koralowa, a wokół niej żerowały w skalnych zagłębieniach kolorowe
rybki – od maleńkich, różnych gatunków, przez większe, mające dziwne nie-
regularne kształty, aż po kilkukilogramowe meduzy. Obaj z Adasiem pogrą-
żali się w głębinach, chłonąc wszelkimi zmysłami piękno tego podwodnego
świata.
14