Page 4 - Demo_ksiazki
P. 4

– Zwierzęta roznoszą bakterie i wirusy – zauważył, co wzbudziło u Mi-


                  chała i Majki mieszane uczucia. Oboje kochali przyrodę i uważali wszystkie
                  żywe istoty za mniejszych braci człowieka – mniejszych, ale nie gorszych.


                     – A człowiek to nie zwierzę? Ni mniej, ni więcej homo sapiens, czyli gatu-
                  nek ssaka, tyle że z rodziny człowiekowatych – odezwała się Majka, a Bam-


                  berek znienacka zawtórował jej cichym popiskiwaniem: – Yhm, Yhm.
                     Romek spojrzał na nią i otarł pot z czoła. Chyba zrezygnował z wdawania


                  się w dalszą dyskusję.
                     – To co, może chodźmy już do tego waszego hotelu? – wziął torbę po-


                  dróżną, a drugą przewiesił sobie przez ramię. – Gdybym wiedział, że Maui
                  jest tak daleko...


                     – To byś nie przyleciał – dokończył za niego zakłopotany Michał. Chciał
                  jak najlepiej, ale wyszło jak zwykle. Romek – informatyk – przyszedł do pra-


                  cy w jego firmie niedawno i wydawał się Michałowi wiecznie zmęczony.
                  Przez ostatnie tygodnie pracowali obaj przy dużym projekcie po kilkanaście


                  godzin na dobę. Dlatego zaproponował mu ten krótki pobyt na Hawajach.
                  Uważał, że skoro dobrze zarobili, to będzie dla nich okazja do cudownego


                  wypoczynku i kontaktu z naturą. Ale kolega na razie nie wyglądał na szczę-
                  śliwego. Ciekawe, co zrobi, kiedy Michał odkryje przed nim kolejne karty!


                     – Wiesz – wtrąciła pojednawczo Majka – mój mąż chciał sprawić ci nie-
                  spodziankę i ... noclegi mamy trochę dalej, w głębi wyspy. Zawieziemy was


                  tam zaraz – poprowadziła towarzystwo na parking. – Zarezerwowałam sa-
                  mochód.













                                                             6
   1   2   3   4   5   6   7   8   9