Page 2 - zupelnie_inna_bajka1
P. 2
Zupełnie inna bajka
odobno ludzie w takich chwilach widzą swoje całe
życie. Jak film. Kadr po kadrze. Jeszcze nie widzę
P niczego. Słyszę. Nad moją głową śpiewają ptaki.
Dziwne. Dopiero teraz odróżniam gołębie, kosa.
Gdzieś nad moją głową jastrząb.
Jeszcze nie widzę nic.
Czuję. Trawa pachnie gorzko. Kiedy dotykam jej stopą,
jest miękka, chłodna. Różowa koniczyna ma słodki smak.
Ziemia pachnie wilgocią. Gdzieś pode mną kłębią się ko-
rzenie traw, blade, anemiczne pędy, śpią zwinięte w półksię-
życe pędraki.
Może nawet gdzieś bieleją drobne kostki zwierząt.
5