Page 10 - klasyka_mlodego_czytelnika_przygody_tomka_sawyera2
P. 10
– Jesteś tchórz i gówniarz! powiem wszystko mojemu starszemu bratu,
a on rozłoży cię na łopatki jednym palcem, jeśli go tylko poproszę
– a co mnie obchodzi jakiś twój brat! Mam brata starszego niż twój i on
mógłby przerzucić tego twojego braciszka przez ten płot (obaj bracia byli
oczywiście zmyśleni)
– Nie ściemniaj!
– Wierz sobie, w co chcesz
tomek narysował na ziemi kreskę dużym palcem u nogi i powiedział:
– Nie próbuj nawet przejść za tę linię, bo tak cię złoję, że się nie pozbie‑
rasz Ktokolwiek ją przekroczy, oberwie!
Nowy przybysz natychmiast przekroczył linię i powiedział:
– skoro tak mówisz, to się przekonajmy
– ty lepiej nie podskakuj i uważaj, co gadasz!
– powiedziałeś przecież, że mnie pogonisz Na co jeszcze czekasz?
– psiakość! daj mi dwa centy, a wtedy ci wleję
Nowy wyciągnął z kieszeni dwa solidne miedziaki i z drwiącym uśmie‑
chem na twarzy podał tomkowi ten rzucił monety na ziemię sekundę
później obaj chłopcy tarzali się na zakurzonej drodze jak dwa sczepione ze
sobą koty, szarpiąc i ciągnąc się za włosy i odzienie okładali się pięścia‑
mi, drapali, coraz bardziej okrywając się kurzem i jednocześnie chwałą po
chwili ta plątanina zaczęła nabierać bardziej konkretnych kształtów: tomek
siedział okrakiem na nowym przybyszu i walił go pięściami
– powiedz, że masz dość – rozkazał mu
ale chłopak próbował się tylko wydostać z potrzasku, płacząc z wście‑
kłości
– No, powiedz, że masz dość – powtórzył tomek, nie przestając grzmo‑
cić pięściami
W końcu nowy wykrztusił zduszonym głosem: „dosyć”, a wtedy tomek
odpuścił i powiedział:
– teraz masz nauczkę Następnym razem uważaj, z kim zadzierasz!
pokonany chłopiec odszedł, ścierając kurz z ubrania pochlipując i po‑
ciągając nosem, odwracał się raz po raz, kręcił głową i wygrażał tomko‑
wi, co to on z nim nie zrobi, „jak go dorwie” tomek jedynie uśmiechał się
szyderczo i dumny ruszył w stronę domu Ledwie zdążył się odwrócić, kie‑
dy nowy chwycił kamień i rzucił w plecy tomka zaraz potem wziął nogi
za pas i uciekał ile sił tomek rzucił się w pościg za zdrajcą i w ten oto spo‑
sób dowiedział się, gdzie tamten mieszka odczekał jakiś czas przy furtce,
12 12 13