Page 7 - demo ksiazki
P. 7

hOracY
                                  Dobrze, usiądźmy; Bernardo!
                      Opowiedz, jak to było.

                                  BernardO
                                  Przeszłej nocy,
                      Gdy owa jasna gwiazda na zachodzie
                      Tę samą stronę nieba oświecała,
                      Gdzie teraz błyszczy, i zamkowy zegar
                      Bił pierwszą, Marcel i ja ujrzeliśmy…


                                  marcelluS
                      Przestań; spojrzyjcie tam: nadchodzi znowu.
                                         Duch się ukazuje.
        duch ojca
         hamleta:
       Pojawienie się             BernardO
            zjawy.    Zupełnie postać nieboszczyka króla.

                                  marcelluS
                      Horacy, przemów doń, uczony jesteś.


                                  BernardO
                      Może być większe podobieństwo? Powiedz.


                                    hOracY
                      Prawda; słupieję  z trwogi i zdumienia.
                                     3

                                  BernardO
                      Zdawałoby się, że chce, aby który
                      Z nas doń przemówił.

                                  marcelluS
                                  Przemów doń, Horacy.

                                    hOracY
                      Ktoś ty, co nocnej pory nadużywasz
                      I śmiesz przywłaszczać sobie tę wspaniałą


     3  słupieć – zastygać w bezruchu
                                        8                                                                               9
   2   3   4   5   6   7   8   9   10   11   12