Page 13 - demo ksiazki
P. 13

A to siostra moja Rózia.
                      My teraz w raju latamy,
                      Tam nam lepiej niż u mamy.
                      Patrz, jakie główki w promieniu,
                      Ubiór z jutrzenki światełka,
                      A na oboim ramieniu
                  [70]   Jak u motylków skrzydełka.
                      W raju wszystkiego dostatek,
                      Co dzień to inna zabawka:
                      Gdzie stąpim, wypływa trawka,
                      Gdzie dotkniem, rozkwita kwiatek.

                      Lecz choć wszystkiego dostatek,
                      Dręczy nas nuda i trwoga.
                      Ach, mamo, dla twoich dziatek
                      Zamknięta do nieba droga!


                                   CHÓR
       Przybycie du-
      chów dzieci ak-  Lecz choć wszystkiego dostatek,
        centuje rolę
      cierpienia w ży-  [80]   Dręczy ich nuda i trwoga.
        ciu człowie-  Ach, mamo, dla twoich dziatek
     ka; tylko wtedy,
      kiedy człowie-  Zamknięta do nieba droga!
       ka spotka zło,
      cierpienie, bę-
      dzie on potrafił           GUŚLARZ
      docenić dobro,
      które spotka go   Czego potrzebujesz, duszeczko,
     później; ludzkie
     życie nie powin-  Żeby się dostać do nieba?
      no upływać tyl-
      ko na rozrywce    Czy prosisz o chwałę Boga?
        i zabawach.   Czyli o przysmaczek słodki?
                      Są tu pączki, ciasta, mleczko
                      I owoce, i jagodki.
                      Czego potrzebujesz, duszeczko,
                  [90]   Żeby się dostać do nieba?


                                 ANIOŁEK
                      Nic nam, nic nam nie potrzeba.
                      Zbytkiem słodyczy na ziemi
                      Jesteśmy nieszczęśliwemi.


                                        16                                                                             17
   8   9   10   11   12   13   14   15   16   17   18