Page 4 - demo ksiazki
P. 4

Kogo wołasz, z kim się witasz?
                           – Ona nie słucha. –

                             To jak martwa opoka  4
                           Nie zwróci w stronę oka,
                        10   To strzela wkoło oczyma,             Karusia:
                           To się łzami zaleje,                   Dziwne
                                                                  zachowanie.
                           Coś niby chwyta, coś niby trzyma,
                           Rozpłacze się i zaśmieje.

                             – „Tyżeś to w nocy? to ty, Jasieńku!
                        15   Ach! i po śmierci kocha!
                           Tutaj, tutaj, pomaleńku,               Karusia:
                           Czasem usłyszy macocha!...             Obłąkanie;
                                                                  widzi ducha
                                                                  kochanka.
                             Niech sobie słyszy... już nie ma ciebie,
                           Już po twoim pogrzebie!
                        20   Ty już umarłeś? Ach! ja się boję!...
                           Czego się boję mego Jasieńka?
                           Ach, to on! lica twoje, oczki twoje!
                           Twoja biała sukienka!                  Jasieńko:
                                                                  Wygląd
                                                                  zewnętrzny.
                             I sam ty biały jak chusta,
                          25  Zimny... jakie zimne dłonie!
                           Tutaj połóż, tu na łonie,
                           Przyciśnij mnie, do ust usta!...

                             Ach, jak tam zimno musi być w grobie!
                           Umarłeś! tak, dwa lata!
                           30  Weź mię, ja umrę przy tobie,
                           Nie lubię świata.

                             Źle mnie w złych ludzi tłumie:
                           Płaczę, a oni szydzą;
                           Mówię, nikt nie rozumie:               Reakcja lu-
                         35  Widzę, oni nie widzą!                dzi na  zacho-
                                                                  wanie Karusi.

          4  opoka – twarda skała osadowa
 4                                      5
   1   2   3   4   5   6   7   8   9