Page 7 - demo ksiazki
P. 7

Julian Tuwim






        dio”, założonym w 1916 r. Leszek  „rui  i  porubstwa”;  ze  ścieku  porno- Kawiarnia staje się w XX wieku sa-
        Serafinowicz zostaje członkiem jego  graficznych wyrażeń, z wyuzdanych,  lonem literackim – tu młodzi twór-
        redakcji, a po przekształceniu się pis-  pełnych lubieżności i sadyzmu obra- cy czytają swoje wiersze, poddając je
        ma w „Pro arte” sprawuje w nim funk- zów, można by raczej przypuszczać, że  ocenie publiczności. Pisarze i poeci ma-
        cję redaktora naczelnego. Wiersze Tu-  autorem jest przesycony życiem i uży- ją swoje ulubione stoliki, odbywają się
        wima pojawiają się w dwutygodniku  ciem rozpustny starzec, aniżeli rwący  „mitingi” skamandrytów będące świet-
                                                            17
        od początku, a poeci spotykają się co- się do życia student  piszą rozzłosz- ną zabawą dla nich samych i widzów.
        dziennie, dzieląc wrażeniami z prze- czeni przedstawiciele starej, romantycz-  Podczas imprez czytane są satyry, mo-
        czytanych lektur i własnych wierszy.  nej generacji. Na wszelkie wyrazy obu-  nologi kabaretowe i skecze, opowiada
        Jesienią 1917 r. nawiązują też obaj  rzenia odpowiadał Lechoń, broniąc  Tu-  się dowcipy, poeci parodiują różne sty-
        współpracę z ilustrowanym tygodni-  wima swymi artykułami, w których do-  le i formy wypowiedzi. Kawiarnia dla
        kiem satyrycznym „Sowizdrzał”.     magał się swobody wypowiedzi i wol-  artystów staje się swoistym mikroko-
          Tuwim jest reprezentantem gene- ności twórczej.                     smosem miejskiego świata.
        racji uformowanej w latach I wojny   29 listopada 1918 r. trzej przyjacie-  Po ślubie Tuwima i Stefanii w Wiel-
        światowej, a nowe doznania poko- le, studenci – Tuwim, Lechoń i Anto- kiej Synagodze w Łodzi 30 kwietnia
        leniowe, żywotne w całe ówczesnej  ni Słonimski zakładają kawiarnię Pod 1919 r. młoda para wraca do War-
        literaturze europejskiej, przejawiają  Picadorem mieszczącą się przy ul. No-  szawy,  by  urządzić  ucztę  weselną
        się u niego w młodzieńczym buncie  wy Świat 52, w lokalu po dawnej mle-  dla przyjaciół spod znaku Pikadora.
        przeciwko liryce modernistycznej. Od- czarni. Wkrótce do ich grona dołącza-  Odbyła się ona w tzw. Mordowni,
        rzuca symboliczne kanony estetyki  ją Jarosław Iwaszkiewicz i Kazimierz  czyli w knajpce przy ul. Marszałkow-
        skrępowanej nakazami tradycji, uwal-  Wierzyński, by dwa lata później utwo-  skiej, a na przyjęciu bawił się m.in.
        nia się całkowicie od fałszywej pru- rzyć najsłynniejszą grupę poetycką  Leopold Staff.
        deryjności i odsłania najzwyczajniej-  okresu międzywojnia – Skamander.
        szą radość cielesnego bytowania – tu
        i teraz. Młodość i łącząca się z nią ży-
        ciowa energia, żywiołowy pęd istnie-
        nia, stają się dla niego wszystkim – świa-
        topoglądem, ideą, tematem wierszy.
        Wizja jego świata wiąże się więc z fi-
        zjologicznością, w której człowiek jawi
        się jako atom biologicznej rzeczywis-
        tości. Jego wiersze są wydarzeniem na
        miarę strasznego skandalu. Ogłosze-
        nie w „Pro arte et studio” dytyrambu
        Wiosna niesie za sobą falę protestów
        w obronie młodopolskiej estetyki, po-
        sądzenie autora o pornografię w sztu-
        ce i krytykę ze strony całej prasy. Prze-
        ciw pornografii i Młodzieńcze swawo-
        le – oto tytuły niektórych artykułów                                     Tablica na budynku przy uli-
        kryjące w sobie druzgocącą opinię o Tu-                                 cy Nowy Świat 57 w Warszawie
        wimie jako poecie. Dytyramb o wio-                                      upamiętniająca powstanie grupy
        śnie jest właściwie dytyrambem na cześć                                          Skamander

                                                                                                              13
   2   3   4   5   6   7   8   9   10