Page 4 - demo ksiazki
P. 4
– Pobawmy się w chowanego – pisnął. – Ja się
schowam!
– Nie! Jestem zbyt zdenerwowany – zaprote-
stował Vladek. Stał na korytarzu, przed sypialnią
rodziców, i starał się podsłuchać ich rozmowę.
Przykładał ucho do ciężkich, dębowych drzwi, ale
nie mógł zrozumieć, co mówią.
– Jestem pewien, że rozmawiają o mnie – konty-
nuował Vladek. Potem uświadomił sobie, że Śmi-