Page 10 - demo ksiazki
P. 10
rycek bardzo szybko robił postępy w grze na fortepianie. Błyska-
wicznie przyswajał sobie nuty i wiadomości dotyczące muzy-
Fki. Słuchał o Mozarcie, Bachu, Haydnie, poznawał utwory tych
wielkich kompozytorów. Pan Wojciech od razu dostrzegł jego talent.
Widział, że ucznia nudzi powtarzanie wciąż tych samych gam, więc
nie zmuszał go do takich ćwiczeń. Pozwalał chłopcu bawić się grą
na fortepianie, wymyślać własne utwory, co ten mógł robić godzi-
nami. Już po rocznej nauce Frycek umiał zapisać na pięciolinii swo-
je własne kompozycje, a jedna z nich została nawet wydana i zagra-
na w kościele. Wkrótce wieść o zdolnościach małego pianisty roze-
szła się po całej Warszawie. Najważniejsi arystokraci zapraszali go
do swoich domów, aby umilał im czas swoją zachwycającą grą.
12