Page 5 - demo ksiazki
P. 5
bratnia dusza
a
biedny jak mysz kościelna – ktoś bar- b
dzo biedny, żyjący w nędzy. Chłop był
biedny jak mysz kościelna, na obiad c
jadł tylko żur z kartoflami.
d
blady jak ściana [papier, płótno,
trup, kreda] – ktoś bardzo blady. Baś- e
ka miała recytować wiersz przed pu- f
blicznością. Z wrażenia zbladła jak
ściana. g
błędne koło – sytuacja bez wyjścia, uwikłanie h
się w gmatwaninę, w której różne czynni-
ki wzajemnie powodują, że nie można się i
z tego wyplątać. Bez zameldowania nie za- j
piszę dziecka do przedszkola ani nie dostanę żad-
brać się nej pracy, a nie mogę się zameldować, jeśli nie mam k
za bary gdzie mieszkać. To błędne koło.
l
brać (coś) za dobrą monetę [wziąć, przyjmować]
– przyjąć czyjeś słowa za prawdziwe, uwierzyć komuś, dać ł
wiarę czemuś. Maryla nie chciała oddać Pawłowi jego pie-
niędzy, ale powiedziała, że za tydzień postara się zapła- m
cić pierwszą ratę. Paweł wziął jej słowa za dobrą monetę n
i czekał.
o
brać się w garść [pot. w kupę; wziąć się w garść] – opa-
nowywać się, przezwyciężyć w sobie lęk, słabość. Kie- p
dy stanął przed niedźwiedziem, musiał szybko wziąć
się w garść i celnie wystrzelić. r
brać się za bary [za włosy, za czuby] – bić się z kimś, s
zmagać się z czymś (problemem, sytuacją). Chłopcy t
wzięli się za bary, aż ojciec musiał ich rozdzielać.
bratnia dusza [bratnie dusze] – osoba bliska sercu, podob- u
nie myśląca i działająca. Kamil jest moją bratnią duszą – po- w
trafimy rozmawiać ze sobą godzinami.
z
6 7 6 7