Page 12 - demo ksiazki
P. 12

oszedł stary nad błękitne morze

                (Szumi, burzy się błękitne morze),

                Zaczął złotą rybkę przywoływać.

                Wypłynęła rybka, zapytała:


                „Czego tobie, staruszku, potrzeba?”

                Stary skłonił się nisko i mówi:

                „Zmiłuj ty się, jaśnie pani rybko!

                Babie do cna we łbie się przewraca,


                Ani chwili spokoju nie daje,

                Nie chce dłużej być chłopką – włościanką,

                Chce być odtąd rodową szlachcianką”.

                Na to złota rybka odpowiada:


                „Dobrze, nie martw się, idź sobie z Bogiem!”.





                                             12
   7   8   9   10   11   12   13   14   15   16   17