Page 3 - demo ksiazki
P. 3

Rozdział 1 – Zagadka apteki




            Zagadka apteki









                         Pogalopujesz ze mną w ognistych przestworzach
                               i nasze serca będą blisko siebie,
               gdyż tylko wspólnie będziemy w stanie zwyciężyć nienawiść, która dzieli.


               Głos jest spokojny, twarz młodzieńca nie zdradza strachu. Dosiada Hipo-
            lota, jego blond włosy i złota tunika błyszczą w promieniach majestatycznego
            słońca. Nagle scena zmienia się: ogniste języki pochłaniają obłoki, a przej-
            mujące krzyki podnoszą się ku niebiosom rozpłomienionym do czerwoności.
            Dziesiątki Hipolotów trzepoczą wielkimi skrzydłami i nerwowo poruszają
            umięśnionymi nogami, wstępując w dym skrywający ośnieżone szczyty. Głos
            staje się donośniejszy, młodzieniec stawia czoła płomieniom, wciąż krzycząc:
            „Bracie, chodź do mnie. Wspólnie zwyciężymy nienawiść”.


               Koszmar. Niespokojny sen. Geno Hastor Venti był tam, w samym
            środku tego piekielnego nieba. Słyszał ten głos, widział całą scenę, lękliwie
            wpatrując się w płomienie trawiące powietrze.
               Z dziwnym grymasem na twarzy poruszył powiekami.
               Miał przed oczami to, co być może już niedługo miało się wydarzyć.
            We śnie ukazała mu się brutalna rzeczywistość, która czyhała na niego
            nieubłaganie.
               Jeszcze przez kilka minut pozostał w świecie snów, niczym więzień
            przeznaczenia zapisanego w jego nowym życiu — Anteusza Arx Mentis.




                                                                              5
   1   2   3   4   5   6   7   8