Page 10 - Demo_ksiazki
P. 10
– Tworzyłbym wierne sobie legie z tamtejszych górali. To tędzy żołnierze,
ci Iberowie.
– Winicjuszu ! Winicjuszu ! Chce mi się prawie powiedzieć, że nie byłbyś
do tego zdolny. A wiesz dlaczego ? Oto takie rzeczy się robi, ale się o nich nie
mówi nawet warunkowo. Co do mnie, śmiałbym się na jego miejscu z Pop-
pei, śmiałbym się z Miedzianobrodego i formowałbym sobie legie nie z Ibe-
rów, tylko z Iberek. Co najwyżej, pisałbym epigramata, których bym zresz-
tą nie odczytywał nikomu, jak ten biedny Rufinus.
– Miałeś mi opowiedzieć jego historię.
– Opowiem ci ją w unctorium .
65
Ale w unctorium uwaga Winicjusza zwróciła się na co innego, mianowi-
cie na cudne niewolnice, które czekały tam na kąpiących się. Dwie z nich,
Murzynki, podobne do wspaniałych posągów z hebanu, poczęły maścić ich
ciała delikatnymi woniami Arabii, inne, biegłe w czesaniu Frygijki, trzyma-
ły w rękach, miękkich i giętkich jak węże, polerowane stalowe zwierciadła
i grzebienie, dwie zaś, wprost do bóstw podobne, greckie dziewczyny z Kos,
czekały jako vestiplicae , aż przyjdzie chwila posągowego układania fałd na
66
togach panów.
– Na Zeusa Chmurozbiórcę ! – rzekł Markus Winicjusz – jaki ty masz
u siebie wybór !
– Wolę wybór niż liczbę – odpowiedział Petroniusz. – Cała moja fami-
”
lia” w Rzymie nie przenosi czterystu głów i sądzę, że do osobistej posługi
67
chyba dorobkiewicze potrzebują większej ilości ludzi.
– Piękniejszych ciał nawet i Miedzianobrody nie posiada – mówił, rozdy-
mając nozdrza, Winicjusz. Na to Petroniusz odrzekł z pewną przyjazną nie-
dbałością:
– Jesteś moim krewnym, a ja nie jestem ani tak nieużyty jak Bassus, ani
taki pedant jak Aulus Plaucjusz.
Lecz Winicjusz usłyszawszy to ostatnie imię zapomniał na chwilę o dziew-
czynach z Kos i podniósłszy żywo głowę, spytał:
– Skąd ci przyszedł na myśl Aulus Plaucjusz ? Czy wiesz, że ja, wybiwszy
rękę pod miastem, spędziłem kilkanaście dni w ich domu. Zdarzyło się, że
Plaucjusz nadjechał w chwili wypadku i widząc, że cierpię bardzo, zabrał
mnie do siebie, tam zaś niewolnik jego, lekarz Merion, przyprowadził mnie
do zdrowia. O tym właśnie chciałbym z tobą mówić.
65 unctorium – unctuerium; miejsce w łaźni służące do namaszczania ciała olejkami
66 vestiplicae – niewolnica układająca, drapująca szaty na ciele
67 familia – niewolnicy domowi
12