Page 9 - demo ksiazki
P. 9

Wszystkie ptaki, które tak pięknie dla niej śpiewały,

           odleciały, drzewa i kwiaty zwiędły. Kruszynka straszli-

           wie marzła, jej odzież się podarła, a ona cierpiała głód.
            Dziewczynka, przeszedłszy przez ogromne pole, spo-

           strzegła mieszkanie bogatej, polnej myszy. Wynędznia-

           ła Kruszynka postanowiła poprosić o odrobinę jedze-

           nia, gdyż od dwóch dni nic nie jadła.

            – Biedne dziecko – rzekła miłosiernie myszka. – Chodź

           do mojego domu i zjedz ze mną obiad – zaprosiła ją do

           swojej norki. Było tam ciepło i zacisznie, cały pokój zapeł-
           niały worki z ziarnami zboża, oprócz pokoju była piękna

           kuchnia i spiżarnia, której półki aż się uginały od słoików.

            Dziewczynka zgodziła się ochoczo.




































                                              9
   4   5   6   7   8   9   10   11   12   13   14