Page 10 - demo ksiazki
P. 10
Najwcześniejsze formy wielogłosowości
Od IX wieku rozwija się polifonia, która swój szczyt osiąga w epoce renesansu. Jej najwcześniejszą for-
Adam de la Halle, mą jest diafonia (organum), dwugłosowy śpiew, w którym oba głosy są prowadzone równolegle. Bardziej
miniatura rozwinięte kształty organum pojawiają się ok. XII w., są to discantus i conductus. Pierwsza forma polega
z kodeksu na dopisywaniu do istniejącej już melodii chorału gregoriańskiego drugiego, wyższego głosu (dyszkantu).
muzycznego W conductusie wszystkie głosy wymagają inwencji kompozytora.
z XIII w. Wielkie zasługi w rozwoju diafonii miała paryska szkoła katedralna Notre Dame, a przede wszystkim
dwaj znakomici jej twórcy, autorzy kompozycji na cały rok kościelny,
Leoninus i jego uczeń, Perotinus. Żyli w II połowie XII w., w Paryżu,
obaj reprezentują styl gotycki w muzyce, zaś największą ich innowacją
było wprowadzenie zasad rytmiki modalnej, czyli jednakowego upo-
rządkowanego rytmu w polifonii.
Ars nova
Łaciński termin oznaczający „nową sztukę” dotyczy świeckiej mu-
zyki rozwijającej się we Francji i we Włoszech w XIV w. Jej założenia
wyłożył w swym traktacie Philippe de Vitry (1291-1361), znalazły się
w nich postulaty dotyczące nowych gatunków, takich jak madrygał czy
caccia, wprowadzenia pojęcia kontrapunktu i nowych zasad rytmicz-
nych. Największym kompozytorem tego okresu był Guillaume de Ma-
chaut (1300-1377), będący także poetą i sekretarzem królewskim. Ka-
nonik, który w 1350 r. osiadł w Reims, jest twórcą czterogłosowej Mszy
Notre Dame, pierwszego w historii opracowania cyklu mszalnego.
Misteria i dramaty liturgiczne
Na przełomie X i XI wieku podczas nabożeństw wielkanocnych po-
jawiły się pierwsze misteria – dramaty liturgiczne o tematyce zaczerp-
niętej z Biblii, apokryfów i żywotów świętych. Istniały misteria bożo-
narodzeniowe i wielkopostne, ukazujące mękę Chrystusa, wielkanoc-
ne, te na Boże Ciało i Wniebowstąpienie. Stopniowo rozbudowywano
je, dołączając do dialogów zaczerpniętych z Ewangelii akcję sceniczną
i śpiew, przy czym sceny miały charakter symultaniczny – różne miej-
sca akcji prezentowano w tym samym czasie. Muzyka wywodziła się w prostej linii z chorału gregoriań-
Psałterz skiego, lecz w późnym średniowieczu stanowiła już syntezę wielu nurtów, także z muzyki świeckiej. Pol-
floriański ska może pochwalić się Historią o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim Mikołaja z Wilkowiecka, mi-
sterium granym do dziś, XX wiek przyniósł bowiem jego wspaniałe in-
scenizacje w reżyserii Leona Schillera i Kazimierza Dejmka.
X wiek jest okresem rozwoju dramatu liturgicznego stanowiącego do-
pełnienie Mszy świętej i opowiadającego historię o narodzeniu, śmier-
ci i zmartwychwstaniu; grywano też moralitety, alegoryczne przypo-
wieści o ludzkim losie, mirakle – obrazy z życia Maryi i świętych oraz
wstawki zwane intermediami. Były to spontanicznie improwizowane
scenki, w których dialogi i monologi splatały się z pieśniami chóru.
Średniowieczne instrumentarium
Na początku był śpiew, z czasem doszły do niego organy – instru-
ment, który wynaleziono w Aleksandrii w III w. p.n.e. W V wieku do-
tarły do Hiszpanii, a w VIII w. na dwór króla Franków. W 870 r. papież
Jan VIII zamówił je do kościelnej kaplicy, dzięki czemu nastąpił rozwój
wokalno-instrumentalnej muzyki religijnej. Do Polski przywędrowa-
ły w XII w., za czasów panowania Kazimierza Sprawiedliwego. Znany-
mi instrumentami są w tym czasie lutnia, gitara, popularnością wśród
ludu cieszą się też instrumenty drewniane – wszelkiego rodzaju pisz-
czałki, bębenki, fleciki, gęśle.
12