Page 9 - demo ksiazki

spory fragment trasy do przejechania tramwajem numer sie-
demnaście. Ale, przypomnę Wam, czasy były znacznie bez-
pieczniejsze i nikt nie musiał się martwić, że ktoś napadnie
na dziecko, jadące na trening. Ówczesne treningi trampka-
rzy i juniorów były dłuższe i bardziej monotonne niż współ-
czesne. Trenerzy nie musieli starać się o atrakcyjność zajęć, bo
chłopcy byli tak bardzo spragnieni piłki, że nic ich nie mo-
gło zniechęcić! Treningi, które odbywały się trzy razy w tygo-

dniu – to było dla nich zdecydowanie za mało! W dni wolne
grali na szkolnym boisku, na podwórku, byle tylko grać, grać
i grać! Często rywalizacja podwórkowa była bardziej inten-
sywna i zawzięta niż ta pod okiem trenera. Młodzi i starsi za-
wodnicy mieli w klubach zapewnioną opiekę lekarską, w za-
sadzie bardzo dobrą, ale w przypadku Adama Nawałki nie Herb Wisły Kraków
wykryto i nie zareagowano w porę na pewne wady budowy

(stopy i kolana). Być może te, nieleczone, wady były powodem
późniejszych kontuzji i w efekcie przedwczesnego zakończe-
nia kariery.

Pierwszym trenerem naszego przyszłego selekcjonera był
Lucjan Franczak, zmarły 24.01.2018 r. w wieku 73 lat. Pan
Lucjan sam jako piłkarz grał w klubach „Prądniczanka”
i „Wawel” na pozycji obrońcy. Skończył AWF w Krakowie.

LUCJAN FRANCZAK

Jako trener prowadził kolejno kluby: Hutnik, Błękitni
Kielce, Wisła Kraków, i znów Błękitni Kielce, Garbarnia,
Wawel, Garbarnia, Jadowniczanka, Cracovia, ponownie
Wisła Kraków (juniorzy). Wisła Kraków pod jego kie-
rownictwem zagrała 69 meczów w ówczesnej I lidze,
79 w II lidze, 8 meczów w Pucharze Polski i dwa w pu-
charach europejskich. Akurat tak się złożyło, że rok
przed przyjęciem Adama Nawałki do klubu, pan Fran-
czak zaczął tam pracę z najmłodszymi rocznikami.

11
11
ADAM NAWAŁKA JAKO ZAWODNIKDAM NAWAŁKA JAKO ZAWODNIK
A 11