Page 13 - demo ksiazki
P. 13
Gdy koleżanki to usłyszały, wybuchnęły gromkim śmiechem.
Hania nie potrafiła ukryć zdziwienia i zażenowania. Czerwony rumieniec pojawił się na
jej twarzy. Ona przecież mówi o mnie – pomyślała. – Tylko skąd o tym wie?
O kucykach i rozmowach z nimi wiedziała tylko Agata, jej najlepsza przyjaciółka ze
szkolnej ławki. Ostatnio nawet pisała o tym Agacie, że to głupie tak nadal gadać do
zabawek z dzieciństwa. Było jej przykro. Chciała zniknąć, zapaść się pod ziemię... Nawet
zadzwoniła do mamy, żeby ją zabrała z kolonii, bo nie chce już dłużej tu być. Następnego
dnia po obiedzie Hania poszła umyć zęby. Dopiero w łazience zorientowała się, że nie za-
brała ze sobą pasty. Gdy po nią wróciła, drzwi ich pokoju były uchylone i wtedy właśnie
zobaczyła, jak Monika z jeszcze jedną dziewczyną trzymają jej komórkę i czytają na głos
jej maile do Agaty. Wybuchały przy tym co jakiś czas gromkim śmiechem.
– Co wy robicie? – krzyknęła Hania. – Tak przecież nie wolno!!!
Wyrwała im z rąk swoją komórkę i natychmiast pobiegła do wychowawcy.
Monika i jej koleżanki postąpiły niewłaściwie. Każdy ma prawo do tajemnicy korespon-
dencji. Oznacza to, że nie można czytać cudzych listów, maili i SMS-ów. To nasze prawo
do prywatności.
15