Page 5 - demo ksiazki
P. 5
Justyna Kowalczyk
Wszystko, co zostało napisane powyżej, nie dotyczy biegaczy wy-
czynowych. Sportowcy uprawiający narciarstwo wyczynowe zamiast
krajobrazu mają przed oczyma napięte łydki i uda podbiegających
rywali. Podczas zjazdu, zamiast widoku śnieżnej trasy – wypięte po-
śladki przeciwników. Za plecami ich oddechy. Biegacze narciarscy nie
oglądają krajobrazów, liczą każdy krok, każdy oddech, każdy ruch ra-
mion. Przy tak długich dystansach różnice na mecie mogą być jedy-
nie o pół stopy. To ciężka praca, podobna do pracy pływaków. Jej atu-
tem natomiast jest to, że odbywa się wśród pięknych widoków.
Ewidentnym minusem biegów narciarskich jest niska temperatu-
ra. Kiedy wygodnie siedząc w ciepełku, oglądamy zawody na ekra-
nie – często nie zdajemy sobie sprawy, że zawodnicy wstali o świcie
na rozgrzewkę, że już byli na trasie, przygotowując razem z serwisan-
tami narty. Justyna mówi w wywiadzie z Małgorzatą Ziembą, że gdy
dzwoni budzik, to: …włącza się u mnie jakiś automatyzm. Jeszcze na
pół śpiąco robię sobie kawę i idę biegać. We Włoszech ciężej było – na
o
przykład – gdy było minus 20 C, a ja trzeci raz musiałam pójść na tre-
ning. Wtedy trzeba było siebie mocno przekonywać, bo ja przecież nie
jestem kobietą z żelaza .
*
Nasza wspaniała biegaczka zaczynała karierę w rodzinnej wiosce
– Kasinie Wielkiej. Była ogólnie uzdolniona sportowo. Na wąskie Justyna Kowalczyk podczas Tour de Ski – Praga,
narty namówił ją Stanisław Mrowca, pierwszy trener w Maratonie 2007 r.
Mszana Dolna. Pierwsze sukcesy przyszły prędko, a potem już Szkoła
Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem i coraz intensywniejsze tre- Trener Aleksander Wierietielny jest „obywatelem
świata”, urodził się w Finlandii, jego rodzice byli Bia-
ningi. Już wtedy pokazała, że jest ambitna i że posiada cechy najważ- łorusinami i przed wojną mieszkali w Hrubieszowie.
niejsze dla sportowca: upór, determinację oraz chęć walki. Mieszkał i pracował w Kazachstanie, na Białorusi,
od wielu lat pracuje jednak w Polsce i posiada pol-
Wtedy też pojawił się trener – Aleksander Wierietielny – i to we- skie obywatelstwo. Ma doktorat Akademii Wycho-
dług jego planów Justyna zaczęła pracować. wania Fizycznego. Kiedy prowadził kadrę naszych
biatlonistów, Tomasz Sikora zdobył złoto na mistrzo-
Szacun dla pana trenera stwach świata. Popadł jednak w konflikt z działacza-
mi Polskiego Związku Biatlonu i odszedł. Wrócił na
stanowisko trenera kadry w narciarstwie biegowym
Trener Aleksander Wierietielny to fachowiec najwyższej klasy. Moi w 2000 r. Jest głównym twórcą sukcesów Justyny
Kowalczyk. Trzeba też pamiętać o tych, którymi nie
znajomi ze świata sportu mówią o nim zawsze z najwyższym uznaniem. interesują się media, a którzy przecież także pracują
Zawsze jest przygotowany, zawsze ma plan. Jest pryncypialny i wyma- na sukces Kowalczyk. Są to osoby odpowiedzialne
gający – co najważniejsze – wymaga również od siebie. Kiedy pracował za serwis, smarowanie nart i rozpoznanie trasy. Na
sukcesy jednej zawodniczki pracuje ciężko nie tylko
w łyżwiarstwie szybkim, jego metody i nowatorskie podejście do trenin- ona sama.
gów po prostu zaszokowały podopiecznych i innych trenerów. Talent Ju-
styny pod jego okiem rozwinął się najpełniej, jak tylko było to możliwe.
Początek kariery
Drugi start w zawodach Pucharu Świata (2001 r.) dał jej od razu
zwycięstwo. Stopniowo – tu znów trzeba docenić rolę trenera, który
nie zmarnował potencjału młodej zawodniczki – Justyna zaczęła ka-
rierę na śniegowych trasach.
W 2005 r. objawiła się cała manipulacja i hipokryzja obecnej kontro-
li antydopingowej. Ludzie i instytucje, którzy się tym zajmują powin-
ni materialnie odpowiadać przed jakimś społecznym trybunałem za
krzywdy wyrządzone sportowcom pod pozorem dbałości o „czystość”
sportu. Justynę zdyskwalifikowano za to, że przyjęła lek znajdujący się
na zakazanej liście. Był to lek przeciwbólowy, zapisany przez zwykłe-
go lekarza jako antidotum na dolegliwości ścięgna Achillesa. Zawod-
niczka nie wiedziała – bo skąd mogła wiedzieć – że powinna poinfor-
mować komisję o tym fakcie. Justyna odwołała się, na szczęście sku-
* http://justyna-kowalczyk.pl/justyna-kowalczyk-nie-jestem-kobiet-z-elaza/
[dostęp: 2011 r.] Aleksander Wierietielny, trener Justyny Kowalczyk
– 8 –