Page 10 - demo ksiazki
P. 10
[210] Mów, czego trzeba dla duszy,
Aby się dostać do nieba ?
WidMO
Do nieba ?… bluźnisz daremnie…
O nie ! ja nie chcę do nieba; Widmo złego
Ja tylko chcę, żeby ze mnie pana nie ma już
żadnej nadziei
Prędzej się dusza wywlekła. na dostąpie-
Stokroć wolę pójść do piekła, nie niebios, pra-
gnie iść do pie-
Wszystkie męki zniosę snadnie ; kła i zakończyć
7
swoją wieczną
Wolę jęczeć w piekle na dnie, tułaczkę. Zjawa
Niż z duchami nieczystemi nie chce oglądać
miejsc, w któ-
[220] Błąkać się wiecznie po ziemi, rych dawniej
Widzieć dawnych uciech ślady, bywała i w któ-
rych czuła się
Pamiątki dawnej szkarady; panem. Jedy-
nie otrzymanie
Od wschodu aż do zachodu, odrobiny napo-
Od zachodu aż do wschodu ju i pokarmu
od któregoś z jej
Umierać z pragnienia, z głodu poddanych po-
zwoliłoby jej za-
I karmić drapieżne ptaki. kończyć cięż-
Lecz niestety ! wyrok taki, ką tułaczkę.
Że dopóty w ciele muszę
Potępioną włóczyć duszę,
[230] Nim kto z was, poddani moi,
Pożywi mię i napoi.
Ach, jak mnie pragnienie pali;
Gdyby mała wody miarka !
Ach ! gdybyście mnie podali Widmo bezlito-
Choćby dwa pszenicy ziarka ! snego pana pro-
si swoich pod-
danych o miar-
cHÓR kę wody i dwa
ziarnka pszenicy.
Ach, jak go pragnienie pali !
Gdyby mała wody miarka !
Ach, gdybyśmy mu podali
Choćby dwa pszenicy ziarka !
7 snadnie – łatwo
10 11