Page 16 - demo ksiazki
P. 16

nie próbował się ratować, wierzył bowiem, że tylko w ten sposób może spotkać

           się  z ukochaną. Już myślał, że zginie, kiedy niespodzianie uniosły go i pochwy-

           ciły czyjeś ramiona. Kiedy się ocknął, leżał na piasku, a obok niego siedziała sy-

           rena, która troskliwie się nim opiekowała. Pierwsze promienie wschodzącego

           słońca, zaczęły przebijać się przez ciemne, jeszcze niedawno zachmurzone nie-

           bo, kiedy Wars rzekł:

              – Przepiękna syreno, od dziś będę nazywał ciebie Sawą i nie pozwolę, żebyś

           zniknęła, jak tej pamiętnej nocy, kiedy ujrzałem cię po raz pierwszy.

              I nagle stał się cud, o którym opowiadał pustelnik. Łuski odpadły z ciała

           dziewczyny, a oczom Warsa ukazała się przepiękna kobieta. Rybak wziął swo-

           ją ukochaną do chaty i odtąd żyli już razem w miłości i szczęściu. Wkrótce dom

           Warsa i Sawy zapełniły radosne głosy dzieci, a na brzegu rzeki Wisły wyrosła

           duża osada. Miasto to, tak silne i piękne, już przed wiekami stało się stolicą Pol-

           ski, a jego nazwa przypomina dziś

           o niezwykłym uczuciu  i przepięk-

           nej miłości dwojga ludzi – War-

           sa i Sawy.





































         16
   11   12   13   14   15   16