Page 4 - demo ksiazki
P. 4
Doniosły mi sylfy , żeś powędrował teraz odwiedzić Etnę czerwoną: po‑
11
słałem natychmiast Skierkę, aby ci na drodze wszystkie pootwierał kwiaty
i wszystkie gwiazdy nad tobą zapalił; za to przez wdzięczność, stanąwszy na
szczycie wulkanu, spojrzyj na mórz rozległe błękity i pomyśl, że niedawny‑
mi czasy przez te zwierciadła wędrował okręt mój, jak łabędź żaglami na‑
12
kryty. Powiedz, czy nie dojrżysz jakiego rysu na fali, jakiego śladu po zniknio‑
nym okręcie? Księża wtenczas śpiewali hymn do Najświętszej Panny, a ja sta‑
łem z wlepionymi w ogień Etny oczyma, smutny, że mnie fala znów tylko do
Europy odnosiła. Słuchaj w ciszy powietrznej, czy echo tego hymnu, który mi
serce uciszał, nie drga dotąd w kryształowej atmosferze? Szukaj mojego śladu
w powietrzu i na fali, a jeśli o mnie na fali i w powietrzu nie słychać, to znajdź
mnie w sercu twoim i niech ja będę jeszcze z tobą przez jedną godzinę. Wszak
darem to jest Boga, że my umiemy myślą latać do siebie w odwiedziny.
Rozpisałem się długo, a zamierzyłem był tylko napisać
Autorowi Irydiona
na pamiątkę
Balladynę poświęca
Juliusz Słowacki
Paryż, d. 9 lipca 1839 r.
sylfy – postaci fantastyczne, skrzydlate duszki z mitologii celtycko‑germańskiej; w Bal-
11
ladynie: Skierka i Chochlik
niedawne czasy – nawiązanie do podróży Juliusza Słowackiego po Morzu Śródziem‑
12
nym w 1837 r.