Page 3 - demo ksiazki
P. 3
– Co za okropni ludzie! – odrzekł osioł. – Mnie przytrafiło się to samo.
Lecz teraz, skoro zdołałeś już uciec i jesteś wolny, możesz dalej iść ze
mną. Oczywiście, jeśli masz na to ochotę – zaproponował osioł.
– A dokąd podążasz? – spytało psisko.
– Idę do Bremy – odpowiedział osioł. – Chcę zostać członkiem
słynnej orkiestry.
– Z największą przyjemnością dołączę do ciebie – odparł
pies.
Odtąd już wędrowali we dwójkę, a żeby było im raź-
niej, śpiewali sobie głośno wesołe piosenki.
3