Page 9 - Wierszyki_o_zwierzetach2
P. 9
Krokodyl nilowy
Proszę cię, krokodylu,
nie wychodź dziś z Nilu!
Bo ten wielki wodny gad
antylopę wczoraj zjadł!
Agresywnym jest myśliwym!
Z jego szczęk nie ujdzie żywy
ani bawół, ani płaz –
tylko kłapnie szczęką raz!
Zmiażdży, połknie swą ofiarę –
i to całą, bez dzielenia!
Bo zdolności przeżuwania
nie ma! Łyka od niechcenia!
Krokodyle na tej ziemi –
od milionów lat istniały
a na jaja, młode z lęgów –
zagrożenia wciąż czyhały!
Dziś na farmach hodujemy
krokodylki, rozmnażamy,
a z ich cennej, twardej skóry
buty i torebki mamy!
27