Page 7 - demo ksiazki
P. 7

– Co za okropni ludzie! – odrzekł osioł. – Mnie przytrafiło się to samo.

              Lecz teraz, skoro zdołałeś już uciec i jesteś wolny, możesz dalej iść ze

              mną. Oczywiście, jeśli masz na to ochotę – zaproponował osioł.

                 – A dokąd podążasz? – spytało psisko.

                 – Idę do Bremy – odpowiedział osioł. – Chcę zostać członkiem

              słynnej orkiestry.

                 – Z największą przyjemnością dołączę do ciebie – odparł

              pies.

                 Odtąd już wędrowali we dwójkę, a żeby było im raź-

              niej, śpiewali sobie głośno wesołe piosenki.



















































                                                          21
   2   3   4   5   6   7