Page 16 - demo ksiazki
P. 16
Herakles dostrzegł wielkie ptaszysko, chwycił swój ogromny łuk, naciągnął cię-
ciwę i wycelował strzałę prosto w ptaka, który zatrzepotał skrzydłami, po czym
martwy runął na ziemię. Uszczęśliwiony patrzył, jak ostatnie białe pióra kołyszą
się na wietrze. Podbiegł do uwięzionego dobroczyńcy ludzkości, a uwolniwszy go
z okowów, powiedział: – Czas kary skończył się. Zeus darował ci winę.
Tak też skończyły się męki Prometeusza –
pierwszego dobroczyńcy człowieka.
16