Page 16 - demo ksiazki
P. 16
UL|CA PAP|ERN|CZA 12
Z całego mojego domu najbardziej kocham lodówkę.
Usadawiam się przed nią, otwieram drzwi i godzinami
porządkuję jej wnętrze: biorę marchewki, które
podeschły gdzieś na tyłach szuflady na warzywa,
i układam je do snu na sałacie, sprawdzam, czy serowi
jest wygodnie, i dokładnie go przykrywam. Gdy
widzę, że masło ma gorszy humor, stawiam je prosto
i wykałaczką wyrysowuję mu piękny szeroki uśmiech.
Jeśli w lodówce są jakieś pomidory, niestety za
każdym razem miażdżę je i wszystkie umierają.
Cierpliwości. Jajka w tych swoich okrągłych fotelikach
przypominają panie przesiadujące na balkonie. Zasiadam
więc obok nich i razem patrzymy na odpoczywające
wędliny. Po jakimś czasie usta mi sinieją i przychodzi
ktoś, żeby mnie zabrać.
Reszta domu też jest w porządku, choć chciałabym, żeby
gdzieś było sekretne przejście, takie,