Page 8 - DEMO KSIAZKI
P. 8

szą starszą siostrą, jaką można sobie


                    było wymarzyć.

                       – Hej, Maju, wszystko gra? – Lauren we-

                    szła do pokoju, trzymając coś za plecami.

                       Maja z uśmiechem skinęła głową, ale

                    po jej policzku popłynęła duża łza.


                       – Och, nie płacz – poprosiła Lauren.

                    Szybkim ruchem ukryła coś za zasłoną

                    i  podeszła  do  Mai,  by  ją  przytulić.  –


                    Wrócę, zanim się obejrzysz. I też mam

                    pokój na parterze. Więc jak mnie od-

                    wiedzisz, będziemy mogły razem pod-

                    glądać ptaki, bo okno wychodzi na staw,

                    który jest na terenie uniwersytetu. Na


                    pewno są tam kaczki!




                                           8
   3   4   5   6   7   8   9   10   11   12   13