Page 8 - demo ksiazki
P. 8

SZANUJ



               MŁODSZYCH







             Maja miała siostrzyczkę maleńką,

             widziała, jak tato ją niósł, przez okienko.
             Przyniósł do domu śliczne kocyki,
             a z tych kocyków dzień i noc – krzyki.


             Maja się złości i wciąż marudzi:

             „Oj, mamo, popatrz, ciągle coś brudzi,
             zabiera zabawki, wszystko rozwala,
             zepsuła moją kochaną lalę!



             Niech sobie idzie gdzieś, jak najdalej!
             Nie będę się z nią bawić wcale,
             jest mała, głupia i nic nie umie!”
             „Oj, Maju, Maju... nic nie rozumiesz.




























































             8
   3   4   5   6   7   8   9   10   11   12   13